Zakładając prawidłowe naswietlenie zdjęcia cyfrowego i analogowego, a następnie zeskanowanie błoy negatywowej skanerem do błon klasy Nikon Coolscan V ED przewagą cyfry nad skanem będzie lepsze odwzorowanie kolorów. Jednak jesli ma Pan skaner sprofilwany indywidualnie do konkretego rodzaju błony i warunków oświetleniowychh przy których Pan fotografował to odwzorowanie barw moze byc bardzo podobne chociaż i tak ze wskazaniem na rejestrację cyfrową. Cyfra dzięki dowolnemu balansowi barw ppotrafi lepiej dostosować użyteczna skalę naświetleń do róznordnych rodzajów światła zastanego i przez to lepiej odtwarza kolory w róznorodnych sytuacach z nietypowymi rodzajami światła. Gdyby Pan chciał to samo uzyskac na błonie to należało by stosowc filtry konwersyjne, kompensacyjne i korecyjne poprawiające odwzorowanie klorów, ale w ostatecznym rozrachunku pogarszające ostrość obrazu i wytracające światłoczułość użytej błony.
Z drugiej stroy należy stwierdzić, że błona światłoczuła lepiej odtwarza szczegóły w zakresie niedoświetleń. Wynika to z ciągłej charakterystyki błony w odróżnieniu od skokwego widzenia tonów przz matrycę świałoczułą. Sposobem na to jet histogram ktorego właściwa ocena jest podstawą prawidłowego rezultatu zdjęciogo.
Co do jak Pan to nazwał "spłaszczeń" mam nadzieję, że chodzi Panu o toalność obrazu, pragnę stwierdzić, że efekt zależy od sposobu obróbki obrazu. Na podstawie własnych doświadczeń stwierdziam, ze nigdy w analogu nie uzyskałem tak plastycznych i subtelnych kontrastów jak w zapisie cyfrowym. Obraz negatywowy po zeskanowaniu porzadnym sprzetm równiez daje sie obrobić tak by osiągnąć doskonałą plastykę tonalną. Parę lat temu gdy cyfrówki nie były na takim etapie rozwoju jak sa dziś i gdy było słabsze oprgrmowanie to rzeczywiście rozpoznawałem bez błędu fotki z aparatów cyfrowych jako obrazki z silnie zredukowaną ilocia tonów i wypalonymi światłami, ale dzis jest niestety odwrotnie. Napewno musi się Pan tego nauczyć i to nieco wykracza poza tematykę tej porady FOTO.
Podsumowując uważam, że przy relatywnym dopasowaniu sprzętu do formatu zdjęcia jakość obrazu z plików cyfrowych pochodzących z porządnej lustrznki choćby takiej jak Canon EOS 350D jest pod każdym względem znacznie lepsza niż z błony światłoczułej. Prosze tylko "po drodze" pamieać o korzystaniu z balansu barw, histogramu i obróbki cyfrowej obrazu. Tu uwaga fotografia cyfrowa wcale nie jest tak szybka i automatyczna jak mechaniczny zapis analogowy.Wysoką jakośc mozna uzyskać, ale konieczna jest bróbka indywidualna każdego zdjęcia.